Info
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2013, Sierpień1 - 0
- 2013, Lipiec1 - 1
- 2013, Czerwiec1 - 0
- 2013, Maj3 - 4
- 2013, Kwiecień1 - 0
- 2012, Październik1 - 0
- 2012, Sierpień13 - 4
- 2012, Lipiec2 - 0
Sigishoara
Dystans całkowity: | 235.00 km (w terenie 54.00 km; 22.98%) |
Czas w ruchu: | 16:00 |
Średnia prędkość: | 10.94 km/h |
Liczba aktywności: | 5 |
Średnio na aktywność: | 47.00 km i 4h 00m |
Więcej statystyk |
- DST 25.00km
- Czas 02:00
- VAVG 12.50km/h
- Sprzęt Unibike Flash
- Aktywność Jazda na rowerze
Rumunia dzień 12
Piątek, 24 sierpnia 2012 · dodano: 08.06.2013 | Komentarze 0
Dobijamy do Carty, do kempingu gdzie zostawiliśmy auta, wracamy w średnich nastrojach, fajnie że tyle zobaczyliśmy i przejechaliśmy ale jako grupa nie sprawdziliśmy się wcale
[big][big]" title="Most na rzece tuz przed Cartą" width="640" height="480" />
Most na rzece tuz przed Cartą
© ankhaMost nad rzeką
© ankha
Dojechaliśmy na kempingKemping Carta Rumunia
© ankha
Reszta dnia spędzona na piciu piwa w pobliskiem sklepie i analizowaniu błędów jakie popełniliśmy, upał 50 stopno chyba. Jutro wracamy do Polski, częśc z nas jedzie jeszcze do Budapesztu reszta wraca do kraju.[/big][big][/big]
- DST 60.00km
- Teren 4.00km
- Sprzęt Unibike Flash
- Aktywność Jazda na rowerze
Rumunia dzień 11
Czwartek, 23 sierpnia 2012 · dodano: 08.06.2013 | Komentarze 0
Od rana zwiedzamy Sigishoarę, miasto jest przepiekne, zadbane i można tu spotkać naprawdę ciekawe zakątki :-)" title="Miasto Sigishoara Rumunia" width="640" height="480" />
Miasto Sigishoara Rumunia
© ankhaWidok z wieży w Sigishoarze
© ankha
Po południu ruszamy dalej, tak naprawdę nasza podróż dobiega końca zmierzamy na kemping w Carcie
Nocleg znajdujemy w gospodarstwie Austriaków, którzy próbują scalać, socjalizowac i "uczyć pracy" miejscową ludność, prawie cała wieś u nich pracuje, głównie w rolnictwie i przetwórstwie. Przemili ludzie, dostaliśmy zupę, dostęp do łazienki i miejsce w ogrodzie na namioty
[big]" title="Powitanie po Polsku :-)" width="480" height="640" />
Powitanie po Polsku :-)
© ankhaSamochód właścicieli Agro-Plus
© ankha" title="Dom naszych gospodarzy z Austrii" width="640" height="480" />
Dom naszych gospodarzy z Austrii© ankha

Zbiórka pracowników© ankha
Oczywiście nie mogło zabraknąć kolejnego kościoła, którego zwiedzaniem zajmiemy sie następnego dnia

Widok z pola© ankha

Mięso w kościele© ankha

Wewnątrz kościoła Rumunia© ankha

Widok z wiezy kościoła© ankha
- DST 50.00km
- Czas 05:00
- VAVG 10.00km/h
- Sprzęt Unibike Flash
- Aktywność Jazda na rowerze
Rumunia dzień 10
Środa, 22 sierpnia 2012 · dodano: 07.06.2013 | Komentarze 3
Od rana obserwujemy życie wioski w której mieścił się nasz cudowny Pensjonat MariaNasze miejsce noclegowe następnego dnia rano Pensjonat Maria
© ankha
Dzieci wypędzały bydło na suche pastwiska...Dzieci wypędzają krowy na pastwiska
© ankha
Gęsi wypędzały się same...Gęsi same się "wypędzały" w nieznanym i bliżej nie określonym kierunku_Rumunia
© ankha
Krowy korzystały z wodopoju...Krowy przy wodopoju Rumunia
© ankha
a ludzie jechali do pracy do miastaŻycie wioski z rana
© ankha
zwiedzamy kościół w wiosceZwiedzamy kolejny kościół wioska Rumunia
© ankhaPani sprzedaje bilety po tym jak turyści zgłosili chęć zwiedzania kościoła -Rumunia
© ankha
[big]Cmentarz w Rumunii
© ankha
Na wszystkich nagrobkach gdzie leżą małżeństwa podwójne zdjęciaNa prawie wszystkich nagrobkach
© ankhaZbliżenie nagrobka
© ankha
po wyjściu z kościoła malutkie urokliwe sklepiki w kilku bramach w wiosceSklep z cepelią Rumuńską
© ankhaRękodzieło Rumuńskie
© ankha
I dalej w drogę Sigishoara już blisko, jemy obiad w takim oto miejscu przy trasieRestauracja w pobliżu Sigishoary
© ankhaRestauracja Rumunia przy trasie do Sigishoary
© ankha
W końcu dotarliśmy na najlepszy kemping w mieście z basenem i barem, rozbicie namiotów i idziemy w miasto podziwiac to piekne mistao jaki jest SigishoaraTu podobno urodził się Vlad Dracul...tak, tak ten Dracul Vlad
© ankhaKamienica Vlada Draculi Sigishoara Rumunia
© ankhaSigishoara nocą
© ankhaJakiś ważny budynek w Sigishoarze
© ankhaNocne zwiedzanie Sigischoara Rumunia
© ankha
- DST 50.00km
- Czas 04:00
- VAVG 12.50km/h
- Sprzęt Unibike Flash
- Aktywność Jazda na rowerze
Rumunia dzień 6
Sobota, 18 sierpnia 2012 · dodano: 04.06.2013 | Komentarze 0
Podążamy w kierunku Sigishoary ale oczywiście z dale od dróg głownych. Zaraz po wyjeździe z kempingu awaria jednego z rowerów, przymusowy postój i wycieczka części ekipy do pobliskiego Decathlonu w Braszowie. Czekamy na poboczu i ucinamy sobie pogawędki z miejscowymi, brak znajomości Rumuńskiego przez nas i Polskiego przez Nich w niczym nie przeszkadza :-). W końcu ruszamy, kolejne stare kościoły do zwiedzania, monastyry i ruiny różnych bardzo starych budowli. Rumunia pełna jest tego typu zabytków. Zaliczyliśmy Rumuńskie Wesele w jednym ze starych kościołów. Nocujemy w najgorszym miejscu na polu bez dojścia do rzeki za to z chmara niezidentyfikowanych owadów . W nocy otoczyły nas psy pasterzy i wierzcie mi to nie były łagodne psy, zachowywały się jak wataha wilków, na szczęście nadeszli pasterze, od razu stwierdzili że jesteśmy z Polski dostali po browarku i stwierdzili że mozemy tu nocowac. " title="Stary kościół gdzieś w Rumunii w drodze do Sigishoary" width="480" height="640" />
Stary kościół gdzieś w Rumunii w drodze do Sigishoary© ankha

Stary kościół gdzieś w Rumunii w drodze do Sigishoary© ankha

Stary kościół gdzieś w Rumunii w drodze do Sigishoary© ankha

Stary kościół gdzieś w Rumunii w drodze do Sigishoary© ankha

Stary kościół gdzieś w Rumunii w drodze do Sigishoary© ankha

Nocleg na polu z owadami© ankha

Konik Polny?© ankha
- DST 50.00km
- Teren 50.00km
- Czas 05:00
- VAVG 10.00km/h
- Sprzęt Unibike Flash
- Aktywność Jazda na rowerze
Rumunia dzień 1
Poniedziałek, 13 sierpnia 2012 · dodano: 27.05.2013 | Komentarze 0
wyprawa 2 tygodnie po Rumunii, 6 osób, nocleg pod namiotami głownie na "dziko" oraz na kempingach.
Wyjzad samochodem z Warszawy 11-08-2013. Granicę ze Słowacją przekraczaliśmy w Barwinku. Przejazd przez Słowację a nocleg już na Węgierskim kempingu. Do Rumunii dotarliśmy w niedzielę 12-08-2012. Przejazd do Carty na kemping.
kemping w Carcie bardzo przyzwoity, czyste łazienki, internet, prowadzony przez Holenderkę i Rumuna. Dużo obcokrajowców. Tutaj pozostawiliśmy auta i następnego dnia ruszyliśmy na podbój Rumunii.
Następnego dnia po spakowaniu wszystkiego na rowery (sakwy, namioty i cały sprzęt) odwiedziliśmy przepiękne ruiny kościoła Luterańskiego w Carcie i ruszyliśmy w kierunku miasteczka Victoria głownie wiejskimi drogami, przez pola, góry, lasy. To był cięzki pierwszy dzień. Obiad w Victorii a dalej ruszylismy w kierunku gór. Nocleg na polanie przy czyściutkim strumieniu.
http://images.photo.bikestats.eu/zdjecie,600,384433,20130529,branrumunia.jpg[/img][/url][/img]" title="Obiad w Victorii-Rumunia" width="600" height="450" />
Obiad w Victorii-Rumunia
© ankha" title="Granica Rumunia Węgry" width="600" height="450" />
Granica Rumunia Węgry
© ankha" title="Nocleg Gopry_Rumunia" width="600" height="450" />
Nocleg Gopry_Rumunia
© ankha