Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ankha z miasteczka łódź. Mam przejechane 1027.00 kilometrów w tym 84.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 13.08 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ankha.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Sierpień, 2012

Dystans całkowity:592.00 km (w terenie 54.00 km; 9.12%)
Czas w ruchu:48:00
Średnia prędkość:11.08 km/h
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:49.33 km i 4h 21m
Więcej statystyk

Rumunia podsumowanie

Piątek, 24 sierpnia 2012 · dodano: 08.06.2013 | Komentarze 1

Wracamy do Polski tym razem bez noclegu na Słowacji, Nocujemy juz w Polsce w Dukli w schronisku...chyba jestem za stara na takie przygody....ludzie w pomieszczeniu tak śmierdzą że mam odruchy wymiotne, noc spędzam na balkonie bo w pokoju okna nie mozna otworzyć. Jestem podekscytowana bo to jest wioska którą opisywał Andrzej Stasiuk którego jestem fanką...to ratuje sytuację

Schronisko młodzieżowe w Dukli © ankha


Schronisko Dukla Bieszczady Polska © ankha



Dukla Polska © ankha


Po króciutkim pobycie w warszawie ładuję się do pociągu, wiem że niektóre osoby z tej wyprawy widziałam ostatni raz
Wracam do Łodzi PKP © ankha




  • DST 25.00km
  • Czas 02:00
  • VAVG 12.50km/h
  • Sprzęt Unibike Flash
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rumunia dzień 12

Piątek, 24 sierpnia 2012 · dodano: 08.06.2013 | Komentarze 0

Dobijamy do Carty, do kempingu gdzie zostawiliśmy auta, wracamy w średnich nastrojach, fajnie że tyle zobaczyliśmy i przejechaliśmy ale jako grupa nie sprawdziliśmy się wcale
[big][big]" title="Most na rzece tuz przed Cartą" width="640" height="480" />

Most na rzece tuz przed Cartą © ankha
[/big]

Most nad rzeką © ankha


Dojechaliśmy na kemping

Kemping Carta Rumunia © ankha


Reszta dnia spędzona na piciu piwa w pobliskiem sklepie i analizowaniu błędów jakie popełniliśmy, upał 50 stopno chyba. Jutro wracamy do Polski, częśc z nas jedzie jeszcze do Budapesztu reszta wraca do kraju.[/big][big][/big]




  • DST 60.00km
  • Teren 4.00km
  • Sprzęt Unibike Flash
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rumunia dzień 11

Czwartek, 23 sierpnia 2012 · dodano: 08.06.2013 | Komentarze 0

Od rana zwiedzamy Sigishoarę, miasto jest przepiekne, zadbane i można tu spotkać naprawdę ciekawe zakątki :-)
" title="Miasto Sigishoara Rumunia" width="640" height="480" />

Miasto Sigishoara Rumunia © ankha


Widok z wieży w Sigishoarze © ankha


Po południu ruszamy dalej, tak naprawdę nasza podróż dobiega końca zmierzamy na kemping w Carcie

Nocleg znajdujemy w gospodarstwie Austriaków, którzy próbują scalać, socjalizowac i "uczyć pracy" miejscową ludność, prawie cała wieś u nich pracuje, głównie w rolnictwie i przetwórstwie. Przemili ludzie, dostaliśmy zupę, dostęp do łazienki i miejsce w ogrodzie na namioty

[big]" title="Powitanie po Polsku :-)" width="480" height="640" />
Powitanie po Polsku :-) © ankha
Samochód właścicieli Agro-Plus © ankha
][big]Opis linka
" title="Dom naszych gospodarzy z Austrii" width="640" height="480" />
Dom naszych gospodarzy z Austrii © ankha
[/url][/big]


Zbiórka pracowników © ankha


Oczywiście nie mogło zabraknąć kolejnego kościoła, którego zwiedzaniem zajmiemy sie następnego dnia

Widok z pola © ankha


Mięso w kościele © ankha


Wewnątrz kościoła Rumunia © ankha


Widok z wiezy kościoła © ankha




  • DST 50.00km
  • Czas 05:00
  • VAVG 10.00km/h
  • Sprzęt Unibike Flash
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rumunia dzień 10

Środa, 22 sierpnia 2012 · dodano: 07.06.2013 | Komentarze 3

Od rana obserwujemy życie wioski w której mieścił się nasz cudowny Pensjonat Maria

Nasze miejsce noclegowe następnego dnia rano Pensjonat Maria © ankha


Dzieci wypędzały bydło na suche pastwiska...

Dzieci wypędzają krowy na pastwiska © ankha



Gęsi wypędzały się same...

Gęsi same się "wypędzały" w nieznanym i bliżej nie określonym kierunku_Rumunia © ankha



Krowy korzystały z wodopoju...

Krowy przy wodopoju Rumunia © ankha



a ludzie jechali do pracy do miasta

Życie wioski z rana © ankha



zwiedzamy kościół w wiosce

Zwiedzamy kolejny kościół wioska Rumunia © ankha


Pani sprzedaje bilety po tym jak turyści zgłosili chęć zwiedzania kościoła -Rumunia © ankha


[big]
Cmentarz w Rumunii © ankha


Na wszystkich nagrobkach gdzie leżą małżeństwa podwójne zdjęcia

Na prawie wszystkich nagrobkach © ankha



Zbliżenie nagrobka © ankha


po wyjściu z kościoła malutkie urokliwe sklepiki w kilku bramach w wiosce


Sklep z cepelią Rumuńską © ankha


Rękodzieło Rumuńskie © ankha
[/big]


I dalej w drogę Sigishoara już blisko, jemy obiad w takim oto miejscu przy trasie

Restauracja w pobliżu Sigishoary © ankha


Restauracja Rumunia przy trasie do Sigishoary © ankha


W końcu dotarliśmy na najlepszy kemping w mieście z basenem i barem, rozbicie namiotów i idziemy w miasto podziwiac to piekne mistao jaki jest Sigishoara

Tu podobno urodził się Vlad Dracul...tak, tak ten Dracul Vlad © ankha



Kamienica Vlada Draculi Sigishoara Rumunia © ankha


Sigishoara nocą © ankha


Jakiś ważny budynek w Sigishoarze © ankha


Nocne zwiedzanie Sigischoara Rumunia © ankha




  • DST 60.00km
  • Czas 04:00
  • VAVG 15.00km/h
  • Sprzęt Unibike Flash
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rumunia dzień 9

Wtorek, 21 sierpnia 2012 · dodano: 04.06.2013 | Komentarze 0

Po bardzo ciężkim wczorajszym dniu ruszamy dalej, już nie jest zielono i rześko, upał jest po prostu nie do zniensienia, wszystko naokoło szare i zółte

" title="Wypalona słońcem Rumunia-wypaleni słońcem my na rowerach" width="640" height="480" />

Wypalona słońcem Rumunia-wypaleni słońcem my na rowerach © ankha


Znowu pod górę, na szczęście asfaltem :-) © ankha


Spalone słońcem owce i My © ankha



Idziemy zwiedzac kolejny kościół z XVI wieku, bardzo często aby odwiedzić takie miejsce trzeba znaleźć we wsi osobe która ma do niego klucz, opłata co łaska lub nic

Pobranie klucza do atrakcji turystycznej w wiosce rumuńskiej © ankha


Kościół wraz z całym zapleczem w zasadzie Gród © ankha


Bardzo stary kościół w wiosce Rumuńskiej © ankha


Fajne w takim zwiedzaniu jest to, że w zasadzie mozna wejśc wszędzie w takim starym kościele, nikt niczego nie pilnuje i nie ostrzega przed niebezpieczeństwem!

Schody w starym kościele Rumunia © ankha



Po całym dniu okropnego upału i męczoącej jazdy z trudem znaleźliśmy miejsce na nocleg, nie chcieliśmy nocowac na polu, znaleźliśmy takie oto cudo zwące się PENSJONATEM, ł;azienki brak, ale była gorąca woda w czajniku i stół :-)

Nasz "Pensjonat" © ankha


Wejście na pole namiotowe w Pensjonacie © ankha


Widok na nasze pole z "drzwi" od Pensjonatu © ankha




  • DST 60.00km
  • Czas 08:00
  • VAVG 7.50km/h
  • Sprzęt Unibike Flash
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rumunia dzień 8

Poniedziałek, 20 sierpnia 2012 · dodano: 04.06.2013 | Komentarze 0

To był najgorszy i najtrudniejszy dzień całej wyprawy, zapowiadał się fantastycznie, droga pieła sie lekko w górę ale spokojnie dało się jechać, po drodze zwiedzania jaskiń, odpoczynek nad górskim potokiem.Sielanka wkrótce się skończyła,pogubiliśmy się w górach, droga coraz bardziej stroma, odludzie, mineliśmy jedynie obozowisko wypalaczy węgla znowu klimat jak przed 100 laty.Takim sposobem wjechaliśmy/weszliśmy na sam szczyt całkiem sporej góry. Około godziny 18 przestało być śmiesznie, skończyła się woda....upał z 40 stopni i ani śladu drogi w dół, żadnego człowieka, drogowskazu nic. Nasza mapa przestała działać całkowicie. Byliśmy naprawdę bardzo zmęczeni, już pchac tych rowerów nie mieliśmy siły. W końcu po dotarciu na szczyt objawiła się droga w dół ale kompletnie nie wiedzieliśmy gdzie jesteśmy i dokąd ta droga prowadzi...Zjazd na dół a potem kolejne kilometry od wioski do wioski aż przed 20 dotarliśmy do asfaltu. Szybkie zakupy w sklepie...woda, woda....piwo... i szukamy miejsca na nocleg, jest rzeka, jest trawa, rozbijamy namioty i teraz dopiero śmiejemy się z przejazdu przez góry. Spać.

url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,387858,w-drodze-do-jaskinw-rumunskich-gorach.html]

W drodze do jaskińw rumuńskich górach © ankha
[/url]

Ostrzeżenie o niedźwiedziach Rumunia © ankha


url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,387860,potok-przy-wejsciu-do-jaskin-rumunia.html]
Potok przy wejściu do jaskiń Rumunia © ankha
[/url]

Strome schody prowadzące do jaskiń, żadnej informacji, żadnego nadzoru każdy wchodzi na własne ryzyko-Rumunia © ankha


Jaskinie w Rumunii © ankha



Ten koleś z jaskini nie wyszedł © ankha


Widok z jaskini na góry-Rumunia © ankha



Droga do góry całkiem w ciemno

Ostro pniemy sie w górę-Rumunia © ankha


Wypalecze węgla drzewnego Rumunia-góry © ankha


Sposób wypalania węgla drzewnego Rumunia © ankha


Upragniony zjazd w dół

W końcu zjazd w dół © ankha


widoki były piekne

Widok z góry na dolinę przed zjazdem © ankha


Widok z góry © ankha




url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,388197,zjazd.html]
Zjazd © ankha
[/url]


Widok Rumunia Góry © ankha



W końcu w dolinie ale nadal z dala od cywilizacji © ankha




  • DST 50.00km
  • Czas 05:00
  • VAVG 10.00km/h
  • Sprzęt Unibike Flash
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rumunia dzień 7

Niedziela, 19 sierpnia 2012 · dodano: 04.06.2013 | Komentarze 0

Po fatalnym noclegu ruszamy dalej, upał niemiłośierny, okolica wysuszona i mało ciekawa, mozolnie jedziemy w kierunku Sigishoary, nastroje mało ciekawe

" title="Rumunia wioska w drodze do Sigishoary" width="640" height="480" />

Rumunia wioska w drodze do Sigishoary © ankha


Typowa wioska Rumuńska

" title="Rumunia wioska w drodze do Sigishoary" width="640" height="480" />
Rumunia wioska w drodze do Sigishoary © ankha


Sklepo-Bar, krótki odpoczynek w cieniu zimne piwko i od razu lepiej :-)

" title="Rumunia wioska w drodze do Sigishoary" width="640" height="480" />
Rumunia wioska w drodze do Sigishoary © ankha



Bar-sklep_rumunia

Sklep-Bar w wiosce w Rumunii © ankha


Postój na drodze

" title="W drodze przez Rumunię" width="640" height="480" />
W drodze przez Rumunię © ankha
" title="W drodze przez Rumunię-mały postój, upał daje czadu!!" width="480" height="640" />
W drodze przez Rumunię-mały postój, upał daje czadu!! © ankha


Po wyczerpującym dniu zjechaliśmy z asfaltu kierując sie znowu w kierunku gór w przepięknej dolinie znaleźliśmy cudowne miejsce na nocleg. czysty górski strumień, zielona łąka były miła odmiana po spalonej i suchej ziemi

" title="Najfajniejsze miejsce na nocleg w Rumunii" width="640" height="480" />
Najfajniejsze miejsce na nocleg w Rumunii © ankha


Dolina w Górach mój Unibike © ankha


Nastepnego dnia rano

Dolina w Górach-Rumnunia © ankha


Nasz mały obóz w Dolinie nad górskim strumieniem © ankha


Piękna Dolina w Górach-Rumunia © ankha



Obóz następnego dnia rano © ankha




  • DST 50.00km
  • Czas 04:00
  • VAVG 12.50km/h
  • Sprzęt Unibike Flash
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rumunia dzień 6

Sobota, 18 sierpnia 2012 · dodano: 04.06.2013 | Komentarze 0

Podążamy w kierunku Sigishoary ale oczywiście z dale od dróg głownych. Zaraz po wyjeździe z kempingu awaria jednego z rowerów, przymusowy postój i wycieczka części ekipy do pobliskiego Decathlonu w Braszowie. Czekamy na poboczu i ucinamy sobie pogawędki z miejscowymi, brak znajomości Rumuńskiego przez nas i Polskiego przez Nich w niczym nie przeszkadza :-). W końcu ruszamy, kolejne stare kościoły do zwiedzania, monastyry i ruiny różnych bardzo starych budowli. Rumunia pełna jest tego typu zabytków. Zaliczyliśmy Rumuńskie Wesele w jednym ze starych kościołów. Nocujemy w najgorszym miejscu na polu bez dojścia do rzeki za to z chmara niezidentyfikowanych owadów . W nocy otoczyły nas psy pasterzy i wierzcie mi to nie były łagodne psy, zachowywały się jak wataha wilków, na szczęście nadeszli pasterze, od razu stwierdzili że jesteśmy z Polski dostali po browarku i stwierdzili że mozemy tu nocowac.
" title="Stary kościół gdzieś w Rumunii w drodze do Sigishoary" width="480" height="640" />

Stary kościół gdzieś w Rumunii w drodze do Sigishoary © ankha
" title="Stary kościół gdzieś w Rumunii w drodze do Sigishoary" width="480" height="640" />
Stary kościół gdzieś w Rumunii w drodze do Sigishoary © ankha
" title="Stary kościół gdzieś w Rumunii w drodze do Sigishoary" width="480" height="640" />
Stary kościół gdzieś w Rumunii w drodze do Sigishoary © ankha
" title="Stary kościół gdzieś w Rumunii w drodze do Sigishoary" width="480" height="640" />
Stary kościół gdzieś w Rumunii w drodze do Sigishoary © ankha
" title="Stary kościół gdzieś w Rumunii w drodze do Sigishoary" width="480" height="640" />
Stary kościół gdzieś w Rumunii w drodze do Sigishoary © ankha
" title="Nocleg na polu z owadami" width="640" height="480" />
Nocleg na polu z owadami © ankha
" title="Konik Polny?" width="640" height="480" />
Konik Polny? © ankha




  • DST 17.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 17.00km/h
  • Sprzęt Unibike Flash
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rumunia dzień 5

Piątek, 17 sierpnia 2012 · dodano: 04.06.2013 | Komentarze 0

dziś dzien bez rowerów, zwiedzamy Braszów, ale Ja z samego rana zrobilam małą przejażdzkę po okolicy i tym samym dobiłam do 2000 km przejechanych w roku 2012 na moim rowerze. Zwiedzanie Braszowa zajęło nam cały dzień, miasto piękne i warte odwiedzenia." title="2000 km na moim rowerze w roku 2012 na kempingu Darte Braszów" width="480" height="640" />

2000 km na moim rowerze w roku 2012 na kempingu Darte Braszów © ankha


Czarny Kościół w Braszowie i starówka © ankha


Braszów Rumunia rynek główny starówki © ankha


Fort w Braszowie © ankha


Fort w Braszowie © ankha


Braszów Stare Miasto © ankha


Braszów cmentarz © ankha


Uliczki Braszowa © ankha




  • DST 60.00km
  • Czas 04:00
  • VAVG 15.00km/h
  • Sprzęt Unibike Flash
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rumunia dzień 4

Czwartek, 16 sierpnia 2012 · dodano: 04.06.2013 | Komentarze 0

Dojazd bardzo ruchliwą trasą do Braszowa. Przejazd a raczej przepchanie rowerów przez całe miasto najbardziej stromymi uliczkami. Nocleg na kempingu Darste. Wieczorem mała wycieczka pieszo po okolicy, zgubiliśmy się i trafiliśmy całkiem przypadkiem do prawdziwej cygańskiej wioski, nie powiem zrobiło się strasznie ale przy tym klimat tego miejsca był niesamowity. Miałam wrażenie że cofnełam się w czsie jakieś 200 lat. Sam kemping to bardzo przyzwoite miejsce, choć późnym wieczorem odbył się tu zlot miłośników BMW i było dość głośno.

Strome uliczki w Braszowie © ankha



Braszów Centrum © ankha